Po wizycie wicelidera czeka bielszczan konfrontacja z przodownikiem trzecioligowej tabeli.

Zgodnie z przewidywaniami większości obserwatorów rozgrywek trzeciej ligi na Śląsku i Opolszczyźnie Odra wartkim nurtem zmierza ku pierwszej lokacie na końcu sezonu. Lider z Opola wydaje się trzymać w ręku wszelkie atuty, aby w tych zmaganiach zwyciężyć. Organizacja i finanse, piłkarski potencjał ludzki i transferowa aktywność oraz olbrzymie aspiracje i oczekiwania, to w istocie przemawia za opolanami. Ale też wcale nie jest tak, że dziewiętnastu ligowych konkurentów tylko przygląda się „jak odpływa” im Odra. Już parokrotnie armada trenera Zbigniewa Smółki zaskakująco wpadała w meandry czyt. dość nieoczekiwanie gubiła punkty. M.in. dzięki temu liga wciąż jest ciekawa, a zważywszy na długi dystans do finiszu, może być jeszcze bardziej atrakcyjna.

Tak może się stać np. za sprawą Rekordu. Z bezpośrednich rywali opolan raczej nikt nie stawia na bielszczan w sobotniej konfrontacji. Wskazania bukmacherów pewnie też będą jednoznaczne. I na tym właśnie urok sportu polega, że nawet najbardziej murowany faworyt musi wpierw udowodnić swoją wyższość na arenie zmagań. Przecież każdy mecz piłkarski zaczyna się od stanu  0:0 i wcale nierzadko takim się kończy. Jasne, że próba gry na taki rezultat byłaby oczywistym, futbolowym samobójstwem. Akurat w przypadku naszego zespołu spotkanie zakończone bez goli jest mało prawdopodobne. Po raz pierwszy i jak dotąd ostatni na trzecioligowym szczeblu bielszczanie zanotowali bezbramkowy remis w „domowym” spotkaniu 13 listopada 2013 roku, z Czarnymi Otmuchów. W obliczu sobotniej potyczki nie przemawia za „rekordzistami” końcowe 1:3 niedzielnego meczu z Polonia Bytom. Pretendent do wygrania III ligi opolsko-śląskiej był lepszy i tyle. W jesiennym meczu na obiekcie w Cygańskim Lesie 3:2 wygrała Odra. To jednak absolutnie nie znaczy, że analogicznie ma byś w sobotnie popołudnie na stadionie przy Oleskiej. Każdy mecz ma swoją osobną historię. A gdyby pod uwagę brać tylko papierowe, czy statystyczne rozważania, to lepiej byłoby oddać pole bez walki. Tego jednak „biało-zieloni” nie mają w zwyczaju. Ba, nie dalej jak niespełna rok temu w Częstochowie, ówczesny lider poległ w spotkaniu z Rekordem.

TP / Foto: PM

III liga opolsko-śląska – 24. kolejka (sobota, 28.03.2015 r.)

(11:00) Grunwald Ruda Śląska – LKS Czaniec

(13:00) Ruch II Chorzów – Szombierki Bytom

(13:00) Górnik II Zabrze – Swornica Czarnowąsy

(15:00) Odra Opole – Rekord Bielsko-Biała

(15:00) BKS Stal Bielsko-Biała – Polonia Łaziska Górne

(15:00) Skra Częstochowa – Podbeskidzie II Bielsko-Biała

(15:00) Pniówek Pawłowice Śląskie – Ruch Zdzieszowice

(15:00) Małapanew Ozimek – GKS 1962 Jastrzębie-Zdrój

(15:00) Skalnik Gracze – Górnik Wesoła

(16:00) Polonia Bytom – Piast II Gliwice

Komentarze: