Aktualności - Futsal

Wykorzystać szansę

Miał spory udział w zwycięskim meczu z GAF Jasna Gliwice.

Łukasz Mentel, to jeden z zawodników o najdłuższym stażu w drużynie Rekordu. Po zmianie szkoleniowca „podniósł” się z ławki i za kadencji Andrzeja Szłapy póki co może liczyć na regularne występy w podstawowym składzie. Rozmawiamy o meczu w Gliwicach, a także o zbliżającym się Final Four Halowego Pucharu Polski.

Po trzech kolejnych spotkaniach bez zwycięstwa, przełamaliśmy się w Gliwicach, chociaż przez dość długo wcale się na to nie zapowiadało?

- Oczywiście bardzo cieszymy się ze zwycięstwa, ale faktycznie dość długo wynik był dla nas niekorzystny. Z drugiej jednak strony cały czas mieliśmy na ławce przeczucie, że uda się odmienić losy spotkania. Z każdą minutą gliwiczanie opadali z sił, robili coraz więcej błędów, a my stwarzaliśmy sporo sytuacji i w końcu zaczęło „wpadać”. Trzy nasze bramki padły po stałych fragmentach gry, których sporo ćwiczymy na treningach i tylko się cieszyć, że jest z tego efekt w meczach mistrzowskich.

Wygląda na to, że jesteś tym, który jak do tej pory najbardziej skorzystał na zmianie szkoleniowca. Jesteś zaskoczony? I jak oceniasz swoją postawę w tym meczu?

- Nie lubię oceniać własnej postawy na boisku i staram się tego nigdy nie robić, po prostu od tego jest trener. Natomiast co do otrzymanej szansy na grę... Cóż, trener Adam Kryger rzadko widział mnie w składzie, z reguły siedziałem na ławce. Natomiast trener Szłapa najwyraźniej uznał, że jestem w stanie pomóc drużynie. Mnie wypada się tylko cieszyć i starać się wykorzystać szansę w każdym spotkaniu.

Jak oceniasz losowanie Final Four Pucharu Polski? Uważasz, że jest dla nas korzystne?

- Oczywiście patrząc na ligową tabelę można stwierdzić, że wylosowaliśmy bardzo dobrze. Jednak nie zapominajmy o tym, że Red Devils Chojnice zagrają u siebie, na pewno z dużą ochotą na zdobycie Pucharu Polski. Zapewne będzie to ciężki mecz, ważne jest przede wszystkim, by nie było takiego podejścia, że jak gramy z Chojnicami to będzie łatwo, lekko i przyjemnie, bo możemy się na tym „przejechać”. Pamiętam Final Four w Krakowie, bardzo cieszyliśmy się jak fajnie wylosowaliśmy – Gattę Active Zduńska Wola, która wtedy była jeszcze pierwszoligowcem i właśnie wywalczyła awans. Skończyło się tak, że w półfinale dostaliśmy "bęcki" 2:7 i pojechaliśmy do domu. Dlatego nieważne z kim gramy, musimy być skoncentrowani i w żaden sposób nie zlekceważyć rywala, a wtedy wierzę w nasz awans do finału.

MH / Foto: PM

Komentarze:

następny mecz

Futsal Ekstraklasa - 25. kolejka
29.05.2015 r. (piątek) godz. 19:30

5:0 (1:0)

Rekord Bielsko-Biała Red Dragons Pniewy

poprzedni mecz

Futsal Ekstraklasa - 24. kolejka
25.05.2015 r.

3:2 (2:1)

Gatta Zduńska Wola Rekord Bielsko-Biała

Tabela

# Zespół M P
1 Wisła Krakbet Kraków 25 60
2 Gatta Active Zduńska Wola 25 56
3 Rekord Bielsko-Biała 25 41
4 Red Dragons Pniewy 25 32
5 Euromaster Głogów 22 30
6 GAF Jasna Gliwice 22 29
7 Clearex Chorzów 22 28
8 AZS UŚ Katowice 22 26
9 Red - Devils Chojnice 22 25
10 Gwiazda Ruda Śląska 22 25
11 Pogoń '04 Szczecin 22 23
12 AZS UG Gdańsk 22 18

SPONSOR TECHNICZNY:    PARTNERZY:     PATRONI MEDIALNI:        

atomic