Medialne echa potyczki w Pniewach...

www.futsalekstraklasa.pl - Gospodarze górą

11 bramek oglądali kibice w Pniewach. Beniaminek w starciu z mistrzem Polski postarał się o kolejną niespodziankę, a po pierwszej połowie ekipa Adama Krygera przegrywała 1:4. Bramki dla gospodarzy w tym czasie zdobywali: Adam Wachowski, Piotr Błaszyk, grający trener Łukasz Frajtag i Szymon Piasek. Bielszczanie odpowiedzieli jedynie golem Dmytro Kameko. W drugiej połowie goście zabrali się za odrabianie strat, ale najpierw pokonał bramkarza Rekordu Adrian Skrzypek. Później dwie bramki wracającego do formy Pawła Machury i samobójcze bramki Frajtaga i Piaska pozwoliły gościom odzyskać nadzieje, ale w międzyczasie kolejne trafienie autorstwa Skrzypka przesądziło o triumfie gospodarzy.

www.sportslaski.pl - Red Dragons - Rekord 6:5. Mistrz uratował honor, ale nie punkty.

Do przerwy w rywalizacji ekip z Pniew i Bielska-Białej zanosiło się na pogrom mistrzów. W końcowej fazie spotkanie Rekord rozpoczął pościg za gospodarzami. Nieskuteczny.

www.futsalpniewy.pl - Red Dragons Pniewy - Rekord Bielsko Biała 6:5 (4:1)

Do pojedynku z aktualnym Mistrzem Polski, drużyna Red Dragons przystąpiła w bardzo okrojonym zaledwie ośmioosobowym składzie plus bramkarze. Sytuacja taka spowodowana była karami za żółte kartki jaką odbyć musieli Dominik Solecki i Michał Ozorkiewicz. Mimo to niezwykle ambitnie grający gospodarze potrafili przeciwstawić się utytułowanym rywalom i sprawić niespodziankę.

www.sport.bielsko.biala.pl - Nieudany wyjazd Rekordu

Na początku drugiej połowy bielski zespół przegrywał już różnicą czterech bramek. Rekord rozpoczął pogoń za rywalem, ale czasu wystarczyło tylko na odrobienie części strat.

www.sportowebeskidy.pl - Popsuli im święta

Wysoko po pierwszej połowie przegrywał w Pniewach aktualny mistrz Polski. Bielski Rekord po zmianie stron gonił wynik, ale swego nie dopiął. „Biało-zieloni” w nie najlepszych nastrojach przystąpią do krótkiej, świątecznej przerwy.

www.sportowefakty.pl - Futsal: Wygrane Liderów, mistrz na kolanach, a w dole walka na całego

W sobotę dokończono 18. serię spotkań w lidze futsalu. Swoje mecze wygrały lider i wicelider. Coraz ciekawiej wygląda walka o zachowanie ligowego bytu.

www.super-nowa.pl - Punkty zostały w Pniewach

Rekordziści już w 4 minucie jako pierwsi wyciągali piłkę z siatki, nikt wtedy nie spodziewał się dalszej części kłopotów. Bramkę wyrównującą dla biało-zielonych zdobył z rzutu wolnego Kameko. Do końca pierwszej połowy już tylko gospodarze zdobywali bramki, kończąc pierwszą część spotkania wynikiem 4:1.

www.wirtualnepniewy.pl - Wielka piłkarska sobota

Do pojedynku z aktualnym Mistrzem Polski, drużyna Red Dragons przystąpiła w bardzo okrojonym zaledwie ośmioosobowym składzie plus bramkarze. Sytuacja taka spowodowana była karami za żółte kartki jaką odbyć musieli Dominik Solecki i Michał Ozorkiewicz. Mimo to niezwykle ambitnie grający gospodarze potrafili przeciwstawić się utytułowanym rywalom i sprawić niespodziankę.

 Galeria Red Dragons Pniewy - TUTAJ

Skrót spotkania

 Wypowiedzi pomeczowe

ŁB

Komentarze: